Okładka książki Powiedziane po krakowsku

Wydawnictwo Libron
Kraków 2017

pod redakcją Donaty Ochmann i Renaty Przybylskiej

Powiedziane po krakowsku. Słownik regionalizmów krakowskich

Nagroda Krakowskiej Książki Miesiąca Września 2018

O książce

Powiedziane po krakowsku. Słownik regionalizmów krakowskich

Profesjonalizm opracowania uwidacznia się w charakterze jego podstawy materiałowej. Z jednej strony są to istniejące już opracowania cząstkowe w postaci słowniczków, artykułów, prac dialektologicznych, a z drugiej – teksty lokalne, krakowskie, o zróżnicowanym charakterze. Należą tu m.in. teksty z lokalnej prasy, teksty internetowe, ale też zanotowane żywe wypowiedzi krakowian. Szczególną jednak pozycję zajmują teksty literackie, pamiętnikarskie, autorstwa przedstawicieli inteligencji krakowskiej, w tym wybitnych profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nie ma lepszego świadectwa regionalnego charakteru przedstawianych wyrazów, tj. ich przynależności do regionalnej warstwy słownictwa polszczyzny kulturalnej.

Z recenzji prof. dr. hab. Józefa Kąsia

źródło: http://libron.pl/katalog/czytaj/id/274

Renata Przybylska - Ogólna charakterystyka słownika (fragment)

Nasz słownik adresowany jest do wszystkich miłośników Krakowa, jego kultury i historii. Zbiera, dokumentuje i objaśnia wszystko to, co w języku mieszkańców Krakowa uchodzi za cechę tutejszą, krakowską.

Słownik notuje regionalizmy krakowskie, czyli różne zjawiska językowe, które odróżniają mowę mieszkańców Krakowa po pierwsze od tzw. polszczyzny ogólnej, a po drugie -€“ od mowy mieszkańców dwóch innych polskich miast: Warszawy i Poznania, stanowiących centra konkurencyjnych odmian regionalnych polszczyzny: warszawskiej i poznańskiej.

Regionalizmy najłatwiej zauważane to przede wszystkim osobliwe słowa, np. krachla 'szklana butelka z zamknięciem w formie metalowego pałąka', oraz osobliwe frazeologizmy, czyli wielowyrazowe wyrażenia, których sens nie jest prostym sumowaniem sensu składających się na nie wyrazów, np. chodzić do figury. Regionalne bywają też jednak inne cechy języka, w Krakowie może to być czasem pojawiająca się np. osobliwa wymowa, por. jezdem, jezdeźmy, osobliwa budowa słowotwórcza wyrazu, np. serowiec, sznurówka, oglądnąć, regionalnie inny rodzaj gramatyczny rzeczownika, np. krakowskie: ta litra, to golonko, czy gdzie indziej niespotykana, określona forma gramatyczna, np. tą razą, pieniądzmi. Możemy zatem powiedzieć, że w Krakowie występują regionalizmy leksykalne (słownikowe) i frazeologiczne, ale też regionalizmy fonetyczne, morfologiczne: słowotwórcze i fleksyjne.

Staraliśmy się uchwycić nie tylko to, co współcześnie jest regionalizmem krakowskim, rzeczywiście przez krakowian używanym na co dzień, ale też to, co już odchodzi lub wręcz odeszło w zapomnienie i zachowało się jedynie w pamięci niektórych, najstarszych mieszkańców Krakowa, np. bil 'niewędzona, czyli biała, świeża słonina'; kuplówka '€˜wagon tramwaju'; jadzić się 'o źle gojącej się ranie'. Uwzględniliśmy też te zjawiska językowe, które mają swe poświadczenia tylko w literaturze, zwłaszcza wspomnieniowej, dotyczącej przeszłości miasta. Zanikanie niektórych regionalizmów spowodowane jest różnymi czynnikami. Niektóre wyrazy giną, bo odchodzą w przeszłość ich desygnaty -€“ postacie, rzeczy, zjawiska, których nie ma już w naszym otoczeniu; odeszły wraz ze swoimi nazwami, np. ducka, szpera. Inne są wypierane przez nazwy ogólne, używane jako wyłączne w pismach urzędowych lub w nazewnictwie handlowym, np. krakowski grysik ustąpił miejsca kaszy mannie, kawon zniknął z mowy krakowian na rzecz arbuza, a jarzyna powoli ustępuje ogólnopolskiej włoszczyźnie.

Nasz słownik pozwala zatem udokumentować nie tylko ginące słownictwo, ale wraz z nim -€“ przeszłość i historię Krakowa, tak nieraz silnie związaną z odchodzącymi słowami. Z drugiej strony, rodzą się współcześnie nowe regionalizmy, co świadczy o tym, że nawet w dobie komunikacji masowej regionalne zjawiska językowe nie są czymś skazanym na zupełny zanik…